Chciałabym, abyście się zapoznali z historią Edyty, która napisała do nas ostatnio e-mail z prośbą o poradę. Edyta zawarła w 1999 r. związek małżeński i rok później rozpoczęła wspólnie z mężem Piotrem budowę domu na działce, którą nabył jej mąż jeszcze w kawalerskich czasach. W ich małżeństwie nie układa się jednak najlepiej, a coraz częściej przewija się w rozmowach także temat rozwodu. Edyta zastanawia się, czy po ewentualnym rozwodzie, będzie miała jakiekolwiek prawa do domu, który wspólnymi środkami budowali, ale który został postawiony na działce, należącej do majątku osobistego Piotra, czyli jej męża.
Drodzy czytelnicy, od momentu zawarcia związku małżeńskiego, aż do jego rozwiązania, jeśli między małżonkami nie została zawarta żadna umowa majątkowa małżeńska, domyślnie obowiązuje ustrój majątkowej wspólności małżeńskiej. Oznacza to, że co do zasady, wszystko nabyte od momentu zawarcia małżeństwa jest wspólne, według zasady wspólności o charakterze bezudziałowym (współwłasność łączna).
W związku z tym udziały współmałżonków w majątku są nieokreślone. To czy pracowaliście i dokładaliście się finansowo do takiej inwestycji, czy też zajmowaliście się domem nie ma znaczenia – na tym polega urok małżeńskiej wspólności majątkowej. Jednakże dom, który został wybudowany w omawianej sytuacji, na działce, należącej do majątku osobistego męża, po rozwodzie będzie przypadał jemu. To co powstało bowiem na gruncie, przypada jego właścicielowi.
Jednak spokojnie!
Małżonek będzie miał obowiązek spłacić Edytę do wysokości nakładów, które poczynione zostały przez nią na budowę ich wspólnego domu. Obowiązek ten określa artykuł 45 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Przywołajmy dodatkowo tylko artykuł 567 kodeksu postępowania cywilnego, który ma zastosowanie, jeśli w wyroku rozwodowym sąd nie dokona podziału majątku, a zgodnie z którym, po ustaniu wspólności majątkowej między małżonkami, sąd rozstrzyga także o żądaniu ustalenia nierównych udziałów małżonków w majątku wspólnym, a także jakie wydatki i nakłady podlegają zwrotowi.
Jeśli nie będzie to powodowało nadmiernej zwłoki w postępowaniu, sąd może dokonać podziału majątku wspólnego już w wyroku orzekającym rozwód. Wymagać to będzie jednak, co do zasady, przedstawienia planu takiego podziału przez małżonków. Pamiętajmy, że po ustaniu wspólności majątkowej, przy podziale majątku wspólnego, stosuje się odpowiednio przepisy o dziale spadku, w związku z czym skład i wartość spadku ustalać będzie sąd.
Ta krótka porada powinna rozwiać wątpliwości, dotyczące problemu często pojawiającego się przy kwestiach rozwodowych.